Charakter zgoła odmienny ma inny element zasady
równowagi instytucjonalnej, którym jest nakaz poszanowania kompetencji
instytucji wspólnotowych[8].
W decydującej mierze do sprecyzowania tego nakazu ponownie przyczynił się
Trybunał Sprawiedliwości, m.in. w wyroku w sprawie SA Roquette Frèires[9] przeciwko
Radzie WE z 1980 r. Przedmiotem postępowania
W przywołanej sprawie był wniosek o unieważnienie jednego z rozporządzeń Rady -
wydanego bez zgody Parlamentu Europejskiego - a dotykającego problematyki
wchodzącej w zakres Wspólnej Polityki Rolnej[10].
Francuskie przedsiębiorstwo Roquette Frèires próbowało
wykazać, że wydanie rozporządzenia nastąpiło z pominięciem Parlamentu
Europejskiego, którego komisje co prawda zajmowały się tą kwestią, lecz
finalnie nie zdołały uzgodnić stanowiska przed końcem kadencji ówczesnego PE.
Rada broniła się argumentem, iż oczekiwanie na wydanie opinii przez nowo
wybrany Parlament Europejski nie było możliwe; ponadto wymóg jej wydania nie
miał charakteru bezwzględnego, natomiast pozostawiał Radzie pewien margines
swobody (zwłaszcza w sytuacji, gdy oczekiwanie na opinię zablokowałoby proces
legislacyjny). Co więcej, jak dowodziła Rada, postanowienia Traktatu
ustanawiającego EWG zobowiązują jedynie Radę do stworzenia Parlamentowi
Europejskiemu możliwości wydania opinii, a nie uzyskania takiej
opinii. W niniejszej sprawie trybunał stwierdził, że: „Konsultacje […]
stanowią środek pozwalający Parlamentowi na uczestniczenie w procesie
prawodawczym Wspólnoty. Kompetencja ta stanowi istotny czynnik równowagi
instytucjonalnej […] Właściwa konsultacja
z Parlamentem w przypadkach przewidzianych traktatem stanowi zatem podstawową
formalność, której pominięcie powoduje nieważność rzeczonego aktu prawnego.
Dochowanie tego wymogu oznacza, że Parlament wyraził swoją opinię. Nie można
zaakceptować stanowiska, że wymóg został spełniony tylko przez zwrócenie
się poprzez Radę o wydanie opinii, jeżeli żadna opinia nie zostanie przez
Parlament wydana”[11].
Opis zmian w strukturze instytucjonalnej po Traktacie
Lizbońskim
Struktura instytucjonalna Unii Europejskiej po wejściu
w życie Traktatu Lizbońskiego uległa znacznym przeobrażeniom w stosunku do tzw.
porządku nicejskiego. Traktat Lizboński bezsprzecznie wspiera równowagę
instytucjonalną Unii poprzez wzmocnienie podstawowych funkcji poszczególnych
instytucji politycznych i przez to odpowiednich ich ról w ramach
instytucjonalnych, w których współpraca między instytucjami jest kluczowa, jak
już wspomniałam na początku, dla osiągnięcia sukcesu procesu integracyjnego
Unii. Zmiany, które nastąpiły po 1 grudnia 2009 r., stały się logicznym
następstwem uzyskania przez UE podmiotowości prawnomiędzynarodowej,
nabrania przez nią charakteru specyficznej organizacji międzynarodowej, a także
likwidacji struktury filarowej. W postlizbońskiej rzeczywistości instytucje
wspólnotowe stały się instytucjami Unii Europejskiej, co znalazło wyraz w
postanowieniach Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o funkcjonowaniu Unii
Europejskiej. Prawodawca unijny, zamieszczając katalog instytucji w art. 13
TUE, powiązał je czterema głównymi zasadami pełniącymi rolę wskazówek, którymi
mogą się kierować instytucje w skomplikowanej rzeczywistości politycznej Unii
Europejskiej. W dużej mierze zasady te są wytworem rozsądnej i pełnej umiaru
działalności Trybunału Sprawiedliwości. Mimo wielu zasadniczych zmian, które
nastąpiły po 1 grudnia 2009 r., zasady systemu instytucjonalnego UE
przekształcono w niewielkim zakresie. Ograniczona ewolucja reguł funkcjonowania
instytucji jest efektem przemian zachodzących w systemie politycznym UE
rozumianym jako zarządzanie wielopoziomowe (ang. multi-level governance).
Częściowo zmiany zasad zostały zapisane
w traktatach, co widać na przykładzie zasady lojalności oraz jednolitych
ram instytucjonalnych. W szczególności druga z wymienionych reguł stała się
wyrazicielem przemiany całokształtu unijnego systemu instytucjonalnego, który w
coraz większym stopniu staje się podsystemem systemu politycznego UE. Relacje
między jego elementami zostały wyznaczone przez zasadę równowagi
międzyinstytucjonalnej. Jej funkcjonowanie uniemożliwia wytworzenie się
hierarchicznych relacji między instytucjami UE, zapewniając im jednocześnie
maksimum swobody w wypełnianiu zobowiązań. Swoistą klamrą spinającą pozostałe
reguły jest zasada autonomii instytucjonalnej, która jako
odpowiednik autonomii prawa Unii Europejskiej na niższym, subsystemowym poziomie,
zapewnia w gruncie rzeczy istnienie i dalszy rozwój całego systemu
instytucjonalnego.
Co
konkretnie zmienia Traktat Lizboński[12]?
· po
pierwsze, przekształca byłą „metodę wspólnotową”, poprzez jej dostosowanie
i wzmocnienie, w „metodę unijną”, według której:
— Rada Europejska określa ogólne kierunki i priorytety
polityczne,
— Komisja wspiera ogólny interes Unii i podejmuje w
tym celu odpowiednie inicjatywy,
— Parlament Europejski i Rada pełnią wspólnie funkcję
prawodawczą i budżetową w oparciu o wnioski Komisji,
· rozszerza
tę szczególną metodę podejmowania decyzji w Unii na nowe sfery działań
prawodawczych i budżetowych
· stanowi,
iż Rada Europejska może jednomyślnie i za zgodą Parlamentu Europejskiego
rozszerzyć głosowanie większością kwalifikowaną i zwykłą procedurę
legislacyjną, wspierając w ten sposób metodę unijną.
F. mając na uwadze, że zasada równości płci oznacza
przestrzeganie równej reprezentacji kobiet i mężczyzn w życiu publicznym
również w ramach procedury nominacji na najważniejsze stanowiska polityczne w
Unii Europejskiej,
· wprowadza
nową procedurę wyboru przewodniczącego/ej Komisji, która wymaga rozważenia
wyniku wyborów oraz przeprowadzenia stosownych konsultacji między
przedstawicielami Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, zanim Rada
Europejska przedstawi swego kandydata,
· uznaje
wzrastające znaczenie strategicznych programów wieloletnich i rocznych
programów operacyjnych, zapewniając sprawną współpracę między instytucjami
i skuteczne stosowanie procedur decyzyjnych, jak również podkreśla rolę Komisji
jako inicjatora głównych działań w zakresie programowania,
· oferuje
możliwości programowania finansowego w okresie pięcioletnim, który mógłby
odpowiadać kadencji Parlamentu i Komisji, mając na uwadze, że obecne
siedmioletnie programowanie finansowe oznacza, iż zajdzie sytuacja, w której
podczas swoich pełnych kadencji Parlament Europejski i Komisja nie będą mogły
podejmować podstawowych politycznych decyzji finansowych w trakcie urzędowania,
ponieważ ramy ustanowione przez ich poprzedników obowiązywały będą do końca ich
kadencji;
· wprowadza
nowe, kompleksowe podejście do działań zewnętrznych Unii – aczkolwiek z
zastosowaniem szczególnych mechanizmów podejmowania decyzji w sprawach
związanych ze wspólną polityką zagraniczną i bezpieczeństwa (WPZiB) – jak
również ustanawia funkcję łączącą role wiceprzewodniczącego/ej Komisji
(wysokiego przedstawiciela) wspomaganą przez specjalne służby zewnętrzne, co
stanowi kluczowy element oddający istotę nowego, zintegrowanego podejścia
· wprowadza
nowy system reprezentowania Unii w relacjach zewnętrznych, który z zasady
powierzony jest na różnych płaszczyznach przewodniczącemu/ej Rady Europejskiej,
przewodniczącemu/ej Komisji i wiceprzewodniczącemu/ej Komisji i który wymaga
starannego powiązania i ścisłej koordynacji między poszczególnymi podmiotami
odpowiedzialnymi za reprezentację w celu uniknięcia niekorzystnych konfliktów
kompetencji i zbędnego powielania,
Parlament Europejski z zadowoleniem przyjął innowacje
instytucjonalne zawarte w Traktacie Lizbońskim[13],
stwarzające korzystne warunki dla nowej, wzmocnionej równowagi instytucjonalnej
wewnątrz Unii, umożliwiając instytucjom skuteczniejsze, bardziej otwarte i demokratyczne funkcjonowanie oraz pozwalając jej osiągnąć lepsze rezultaty
odpowiadające oczekiwaniom obywateli, jak również pełnić powierzoną rolę na
arenie światowej. Podkreślił jednakże, że zasadnicza podstawa funkcjonowania
wszystkich instytucji została wzmocniona, co umożliwia każdej z nich
skuteczniejsze doskonalenie jej roli, niemniej jednak zaznaczył, że nowe ramy
instytucjonalne wymagają od poszczególnych instytucji trwałej współpracy z pozostałymi w celu osiągnięcia pozytywnych skutków dla całej Unii.
Podsumowanie
Podsumowując, złożona problematyka charakteru
prawnego, funkcji oraz genezy instytucji Unii odczytywana przez pryzmat analiz
podjętych przez rzesze znawców doktryny pozwala ocenić równowagę
instytucjonalną nie tylko w kontekście czysto instytucjonalnych relacji.
Omawiana równowaga nie tylko warunkuje balans pomiędzy abstrakcyjnie
pojmowanymi ciałami prawodawczymi, sądowniczymi oraz wykonawczymi, lecz poprzez
skomplikowanie tych wzajemnych zależności oraz niewpisanie się w model
tradycyjnego trójpodziału władzy zyskuje niejako drugie dno. Strefa
prawodawstwa nie musi być zdominowana przez międzyrządową Radę. Zależnie od
procedury coraz większego znaczenia nabiera Parlament - co również widoczne
jest w Traktacie Lizbońskim – w reprezentacji interesów narodowych obywateli
państw członkowskich, co więcej – wskazuje na to sam sposób wyłaniania jego
członków. Także Komisja dysponuje niezwykle istotną kompetencją w tej
dziedzinie, wszak posiada ona prawo inicjatywy prawodawczej. W ten sposób mamy
do czynienia ze swoistym współistnieniem interesów państwowych,
międzynarodowych i unijnych. W stosunkach między instytucjami nie chodzi bowiem
o zrównanie kompetencji instytucji, ale samo ich zrównoważenie, zbalansowanie.
Podobną sytuację zaobserwować można na gruncie wykonywania prawa UE czy
kompetencji kontrolnych Parlamentu (m.in. w postaci przyjmowania petycji).
Wprowadzenie zasady równowagi instytucjonalnej jako istotnego elementu porządku
prawnego Unii jest zatem rozwiązaniem szczególnym na tle tradycyjnych
organizacji międzynarodowych[14].
LITERATURA:
1. J.
Barcz, M. Górka, System instytucjonalny Unii Europejskiej, Warszawa
2010.
2. S.
Wronkowska, M. Zieliński, Z. Ziembiński, Zasady prawa.
Zagadnienia podstawowe, Warszawa 1974.
3. T.
Dubowski, Zasada równowagi instytucjonalnej w prawie UE, Warszawa
2010.
4. Pod
red. M. M. Kenig – Witkowskiej, Prawo instytucjonalne Unii
Europejskiej, Warszawa 2011.
5. Pod
red. J. Barcza, Traktat z Lizbony. Główne reformy ustrojowe Unii
Europejskiej, Warszawa 2008.
6. H.G. Schermers,
N.M. Blokker, International Institutional Law. Unity within diversity,
Leiden 2003.
[1] M.
Rewizorski, "Studia Europejskie" 2013, 1(65), s. 29-49
[2]
S. Wronkowska, M. Zieliński, Z. Ziembiński, Zasady prawa. Zagadnienia
podstawowe, Warszawa 1974, s. 24–25
[3] Problem
ten porusza m.in. dr hab. Tomasz Szymczyński, pracownik naukowy WNPiD UAM w
swoich „Horyzontach sporu wokół zjawiska deficytu demokracji w UE” (wydanie I,
Poznań 2013).
[4]
J. Barcz, M. Górka, System instytucjonalny Unii Europejskiej,
Warszawa 2009, s. 20
[5] Sprawy
te nieco szerzej omawia Tomasz Dubowski w: Zasada równowagi
instytucjonalnej w prawie Unii Europejskiej.
[6] Por.:
sprawa C-70/88, op.cit, punkt 21 orzeczenia.
[7] W jęz. ang.: Brussels
Agencies
[8] Nakaz
ów przed wejściem w życie Traktatu Lizbońskiego zyskał podstawę traktatową w
art. 7 TWE. W obecnym stanie prawnym jego treść wyraża art. 13 TFUE.
[9] Orzeczenie
ETS 138/79, SA Roquette Frèires p. Radzie Wspólnot Europejskich, , Zb.
Orz. 1980, s. 3333.
[10] Chodziło
o kwestię ustanowienia stałych kontyngentów na produkcję izoglukozy, co
podlegało reżimowi ówczesnego art. 43 TEWG (obecnie art. 43 TFUE).
[11] ETS
138/79, SA Roquette Frèires p. Radzie Wspólnot Europejskich, , Zb. Orz.
1980, s. 3333.
[12] Na
podstawie Rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 7 maja 2009 r. w
sprawie wpływu traktatu lizbońskiego na rozwój równowagi instytucjonalnej w
Unii Europejskiej (2008/2073(INI)).
[13]Patrz: Rezolucja
Parlamentu Europejskiego z dnia 7 maja 2009 r. w sprawie wpływu traktatu lizbońskiego
na rozwój równowagi instytucjonalnej w Unii Europejskiej (2008/2073(INI))
[14] H.G. Schermers,
N.M. Blokker, International Institutional Law. Unity within diversity,
Leiden 2003, s. 164.
Daria Bobrowska - członkini KN Futurum Europae