sobota, 20 grudnia 2014

Zakaz importu do Unii Europejskiej ryb z krajów zajmującymi się nielegalnymi połowami.

Dnia 14 października 2014 r. UE zaproponowała wprowadzenie zakazu importu ryb ze Sri Lanki w reakcji na nielegalne połowy. Zakaz ten ma wejść w życie w styczniu 2015 r.- po upływie trzech miesięcy od opublikowania decyzji w Dzienniku Urzędowym UE.


Walka Unii ze wskazanym wyżej procederem sprowadza się przede wszystkim do  ochrony siedlisk morskich. Ponadto, nielegalne połowy grożą wyczerpaniem zasobów rybnych, a także działają na szkodę rybaków, którzy prowadzą połowy zgodnie z przepisami, osłabiając nadmorskie społeczności, szczególnie w krajach rozwijających się. UE prowadzi prace nad likwidacją luk prawnych, które umożliwiają czerpanie zysków nielegalnym operatorom.


Zakaz importu ryb ze Sri Lanki zaproponowano, ponieważ zgodnie z oceną Komisji, Sri Lanka nie zajęła się w wystarczającym stopniu likwidacją nieprawidłowości zidentyfikowanych w listopadzie 2012 r. Oznacza to, iż nie przewidziała wystarczających środków odstraszających dla floty pełnomorskiej, nie przestrzegała przepisów międzynarodowych i regionalnych dotyczących rybołówstwa. Ponadto, nie posiada odpowiedniego systemu monitorowania statków. Należy jednak zauważyć, iż w 2013 r. do UE zaimportowano ze Sri Lanki 7,4 tys. ton ryb o łącznej wartości 74 mln euro.


UE cieszy jednak poprawa sytuacji w innych krajach. Dotyczy to Belize, Fidżi, Panama, Togo i Vanuatu, które wraz ze Sri Lanką w listopadzie 2012 r. otrzymały formalne ostrzeżenia od UE. Kraje te podjęły konkretne środki, aby zlikwidować stwierdzone nieprawidłowości. Przykładowo, Belize wykazało wolę zreformowania ram prawnych i przyjęcia nowego zestawu przepisów związanych z kontrolą, inspekcją i monitorowaniem statków. W związku z tym, Komisja zaproponowała usunięcie Belize z wykazu niewspółpracujących państw trzecich w zakresie zwalczania nielegalnych połowów, analogicznie tyczy się to Fidżi, Panamy, Togo i Vanuatu.


Szacuje się, że nielegalne połowy stanowią co najmniej 15 proc. wszystkich połowów. W związku z tym w 2010 r. zaczęły w UE obowiązywać przepisy, których celem jest zapobieganie sprzedaży w Europie nielegalnie złowionych ryb. Zostały one ujęte w rozporządzeniu unijnym, które weszło w życie 1 stycznia 2010 r. w sprawie zapobiegania nielegalnym, nieraportowanym i nieuregulowanym połowom oraz ich powstrzymywania i eliminowania. Zostały w nim wyznaczone zadania dla Komisji, która ma ściśle współpracować z zainteresowanymi stronami, wskazano produkty rybołówstwa morskiego, które zostały zatwierdzone jako legalne. Ponadto,  przewiduje możliwość umieszczenia na czarnej liście państw, które tolerują nielegalne połowy, a także określa kary proporcjonalne do wartości ekonomicznej takich połowów m.in. poprzez pozbawienie ich wszelkich zysków.


Obecna poprawa sytuacji w pięciu krajach cieszy UE, co można zaobserwować w wypowiedzi  komisarz ds. gospodarki morskiej i rybołówstwa Marii Damanaki „Postępy, których dokonało Belize w swoim systemie kontroli rybołówstwa od czasu otrzymania czerwonego światła, pokazują, że walka UE z nielegalnymi połowami jest skuteczna. Sformalizowana współpraca z UE pomogła temu krajowi przejść na zrównoważone połowy. To samo tyczy się Fidżi, Panamy, Togo i Vanuatu. Pozytywne podejście tych krajów powinno służyć za wzór innym krajom znajdującym się w podobnej sytuacji”.


Aleksandra Kłodawska - członkini KN Futurum Europae

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz