piątek, 11 października 2013

Relacja z tygodniowego pobytu w Brukseli członkiń KN Futurum Europae - Pauliny Błaszczak i Agnieszki Zahorskiej

W dniach od 30 września do 4 października członkinie KN Futurum Europae, Paulina Błaszczak i Agnieszka Zahorska, na zaproszenie posłanki do Parlamentu Europejskiego Sidonii Jędrzejewskiej, wzięły udział w kilkudniowym wyjeździe do Brukseli. To już drugi raz  kiedy Pani poseł na liście osób zaproszonych do popularnej stolicy Unii uwzglednia nazwiska osób związanych z naszym Kołem. Pierwszy raz, w czerwcu tego roku, reprezentowały nas Rima Assad, Aleksandra Garbacz i Patrycja Węgrzynowska.

Zapraszamy to lektury!


Poznań i Brukselę dzieli wiele kilometrów. Aby tam dotrzeć musiałyśmy spędzić w autobusie 15 godzin. Na miejsce dotarłyśmy około godziny 14:00, chwila na odświeżenie i zaczęłyśmy "trip" po europejskiej stolicy. Kręte uliczki, ekskluzywne sklepy, piękne, zabytkowe kościoły, urocze kamieniczki, a tuż obok nowoczesne, szklane biurowce. Abstrakcyjne połączenie, które mogą się nie spodobać każdemu, podbiło nasze serca. Punktem kulminacyjnym tego dnia była kolacja w El Greco, gdzie spotkałyśmy się z grecką gościnnością i pysznym posiłkiem. 
Kolejnego dnia program przewidywał wizytę w Biurze Informacyjnym Województwa Wielkopolskiego, Parlamentarium i Parlamencie Europejskim. Dzień pełen wrażeń, nowych doświadczeń i dumy. Dumy z tego, że jesteśmy Polkami. A to wszystko dzięki spotkaniom z ludźmi z naszego kraju, którzy pracują w Brukseli i godnie reprezentują nasz kraj w unijnych instytucjach. Ambitni, inteligentni, błyskotliwi, a przy tym niesamowicie serdeczni. Potwierdzeniem tego, było spotkanie kolejnego dnia z p.Ireneuszem Bochenkiem w Stałym Przedstawicielstwie RP przy Unii Europejskiej. Tego dnia udaliśmy się również pod Atomium i do Brugii. Brugia okazała się bardzo urokliwym miejscem. Jakby wprost wyjętym z romantycznego filmu, do którego trzeba powrócić z ukochaną osobą. 
Zwieńczeniem naszego kilkudniowego wyjazdu była uroczysta kolacja w Mont Liban, z panią europoseł Sidonią Jędrzejewską, dzięki której tam się znalazłyśmy. Wspaniała, elegancka kolacja, z możliwością poznania kuchni libańskiej. 
Jeszcze raz bardzo dziękujemy Pani poseł i pracownikom biur w Poznaniu i Brukseli za możliwość wyjazdu do Brukseli. Było warto! 



Paulina i Agnieszka




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz